Promy Wenecja do Pola. Porównaj promy, czasy i ceny. Wenecja do Pola trasa promowa laczy Wlochy z Chorwacja i jest obecnie obslugiwana przez Atlas Kompas i Venezia. Oprócz porównania cen i czasu dla Wenecja do Pola, pokazemy Ci równiez wyniki dla 7 alternatywnych tras promowych aby pomóc Ci dostac sie z Wlochy do Chorwacja w najlepszej Agencja Polsko-Bałkańskiej Współpracy Gospodarczej organizuje kolejną misję gospodarczą do Chorwacji. Tym razem będzie to misja do Puli w terminie 21 – 24 maja 2017 r Chorwacja: 1l benzyna – 5,58 zł, 1l diesel – 5,37 zł, 1l LPG – 2,89 zł. Słowenia: 1l benzyna – 5,53 zł, 1l diesel – 5,21 zł, 1l LPG – 2,51 zł. Słowacja: 1l benzyna – 5,68 zł, 1l diesel – 5,36 zł, 1l LPG – 2,51 zł. W wyliczeniach wzięto pod uwagę, że urlop w Chorwacji będzie trwał 2 tygodnie. Vay Tiền Nhanh. Bloguje od 2 i pół roku. Wszystkie publikacje na blogu czy fanpagu, nie sięgają w tył bardziej niż do maja 2016 roku. Nieco ponad dwa lata to dość krótko w porównaniu z tym, ile wspomnień udało mi się zgromadzić i ile miejsc odhaczyć na mapie. Moją pierwszą poważną podróż odbyłam w roku 2011, mając wtedy 17 lat. Pamiętam jak dziś, gdy znajomy wchodził do pociągu przez okno, by zająć nam miejsca, w drodze nad morze. Do roku 2016, tych podroży było co najmniej 6. Nie będę teraz liczyć. Przy okazji naszych ostatnich wakacji w Chorwacji, naszło mnie, by podzielić się z wami naszą chorwacką przygodą sprzed 4 lat. Tegoroczny wypad do Chorwacji nie był moim pierwszym. Było to jeszcze zanim wyemigrowaliśmy do Anglii, zanim zaczęłam blogować i zanim zaczęłam używać internetu w telefonie, Instagrama i Facebooka niemal 24 godziny na dobę. Mimo iż było to 4 lata, temu świat był nieco inny, nie mówiąc już o starej wersji mnie, która chyba wymieniła wszystkie możliwe poglądy na nowe. Nie jestem już tamtą Emilią, a wzbogaconą o doświadczenia, wersją, w odrobinę starszym, ale ciągle sprawnym wydaniu. Rok 2015 był czasem, kiedy to w rok po skończeniu szkoły, załamywałam ręce nie mogąc znaleźć pracy. Z perspektywy czasu widzę, że to raczej moja niedojrzałość sprawiała, że podchodziłam do tego dość dziecinnie, nie chodząc na wszystkie rozmowy i będąc bardzo wybredną w kwestii wynagrodzenia. Po tym, jak wyrzucili mnie z salonu piękności za zły wygląd, całkowicie załamana znalazłam prace w warzywniaku, na warszawskim Ursynowie. Ekipa była naprawdę fajna, ale praca zdecydowanie za ciężka i jak to bywa w Polsce, na czarno. Przy okazji wakacji moja frustracja sięgnęła zenitu i postanowiłam się zwolnić. Nasza sytuacja (moja i Arka) nie była znowu taka najgorsza. Oboje mieliśmy niejako zapewnioną opiekę. W pewnym momencie już nie wiem czyj to był pomysł, (podejrzewam, że mój, bo to ja przejawiam chęć eksploracji świata) wymyśliłam, że fajnie byłoby pojechać w podróż. Nie byle gdzie, bo nad Morze Czarne lub Adriatyckie. Idea przekuta w realizacje. Czasami się zastanawiam, gdzie podziała się moja odwaga? Od tamtej wyprawy minęło 4 lata i już nie przejawiam takiego zapału do realizacji moich planów. Posiadanie pieniędzy nie jako wrzuca ludzi w strefę komfortu, z której ciężko się ruszyć. Zanim wyruszyliśmy w Europe, przez kilka dni intensywnie studiowałam mapę i dokładnie analizowałam koszty. Jak na tamte czasy, a nie były zbyt odległe, mieliśmy dość ograniczone budżety. 1000 zł na głowę, na tygodniowe wakacje wliczając noclegi, przejazdy i jedzenie. Samoloty nie wchodziły w grę, bo wszystko było organizowane niemalże na ostatnią chwilę. W ostateczności zdecydowaliśmy się na podróż autostopem, z Wiednia do Chorwacji i dalej nad Morze Adriatyckie. To był nasz jedyny cel. Znaleźć się, gdzieś na plaży, nad Morzem Adriatyckim. Mecząca podróż, czyli o tym, jak droga potrafi być wyboista, ale warta celu, jeżeli tylko się nie poddasz. Kupiliśmy bilety na Polskiego Busa w cenie jakiś 100 zł na osobę, zgromadziliśmy osprzęt – namiot, karimaty, buty do wody, okulary do nurkowania i masę ciepłych, niepotrzebnych rzeczy. Moje wakacje nigdy w życiu, nie były tak niezaplanowane, jak wtedy. Założyliśmy na plecy ważące po 20-30 kg plecaki i wyruszyliśmy w naszą podróż. Wyjazd do Wiednia był późnym wieczorem. W stolicy Austrii byliśmy o godzinie 6:00 rano. Był to czas nieprawdopodobnych upałów w tym kraju. Termometry przekraczały 30 stopni już o godzinie 8:00 rano. Wysiadając z autobusu w centrum Wiednia, musieliśmy dostać się na autostradę do Graz w Austrii, a potem do Mariboru na Słowenii. Zacznijmy od tego, że nikt nie łapie stopa w centrum miasta. By dostać się na obrzeża, musieliśmy przemaszerować z plecakami dobre 7 km. Tamtego dnia nie czułam moich barków i przeklinałam moje umiejętności pakowania się. Stanęliśmy gdzieś przy wjeździe na wiadukt z tekturową tabliczką wskazującą na miasto Graz, w miejscu, w którym tylko idiota by się zatrzymał i czekaliśmy na transport. Mimo kiepskiej lokalizacji, po około 20 minutach już jechaliśmy w stronę naszego punktu docelowego. Facet, który nas zabrał, sam kiedyś podróżował autostopem, dlatego nie miał szczególnych oporów przed autostopowiczami. Widoki po drodze odbierały dech. Austriackie autostrady i góry to coś naprawdę niesamowitego. Droga sama w sobie jest przyjemnością. Autostrada przed Graz Na około 20 km przed samym Graz, nasz kierowca wpadł na genialny pomysł, że wysadzi nas na stacji benzynowej, bo tak będzie łatwiej nam coś złapać. Stacja benzynowa i pierwszy poważny kryzys. Okazało się, że była to najgorsza, możliwa decyzja, jaką mogliśmy podjąć. Owa stacja benzynowa była zbudowana na wzgórzu, a samochody zatrzymywały się na niej jadąc z dwóch, różnych stron, co jest tam podobno dość rzadko spotykane. O podwózkę pytaliśmy Polaków jadących do Chorwacji oraz całą resztę innych podróżnych. Albo nie chcieli nas zabierać, a gdy chcieli okazywało się, że jadą w zupełnie inną stronę. Polacy tłumaczyli się zepsutym samochodem albo za małą ilością miejsca w kamperze. Arek chciał już na tej stacji rozstawiać namiot i spać. Spędziliśmy na niej 6 godzin, spaleni austriackim słońcem. Gdybym wiedziała, że to wszystko okaże się takie trudne, to bym się na to nie porywała. W tamtych czasach nie mieliśmy zdalnego Internetu, a ja nawet nie miałam porządnego telefonu, który by się nie rozładowywał po 30 minutach od włączenia danych komórkowych. Wydawało nam się, że znaleźliśmy się w sytuacji bez wyjścia. Nasz bagaż Zawsze jest jakieś wyjście. Na mapie offline, którą wcześniej pobrałam na ten mój malutki ekran, udało nam się znaleźć lokalną drogę na tyłach stacji benzynowej, którą to udaliśmy się do wsi oddalonej o jakieś 5 km, by tam złapać autobus do Graz. Uwierzcie mi, to była tułaczka. Nie wiem jak Mojżesz mógł wędrować do ziemi obiecanej przez 40 lat? Gdybym była w jego orszaku, zawróciłabym już na starcie. Nie dosyć że podczas naszej drogi było upalnie, to jeszcze co rusz podchodziliśmy pod górę lub z niej schodziliśmy. W pewnych momentach myślałam, że plecak mnie przeważy. Koło godziny 17:00, udało nam się w końcu złapać autobus do miasta. Widoki w drodze do wsi. Byliśmy tak brudni i śmierdzący, że nawet ja nie chciałabym siedzieć z nami w samochodzie. W mieście zjedliśmy chińszczyznę i sfrustrowani dalej poszliśmy łapać stopa. By znaleźć odpowiednie miejsce, musieliśmy przejść jakieś 4-5 km. Powiedziałam wtedy Arkowi, że choćby nie wiem co, nie zostanę w Graz na noc, bo Austria jest dużo za droga jak na nasz budżet. Moja mina mówi wszystko. Najszybszy stop w mojej karierze. Stanęliśmy na drodze z tabliczką Maribor o godzinie 18:00-18:30 wieczorem. Ledwo podniosłam ją do góry i zatrzymała się przemiła Słowenka, około 30 lat, która wracała właśnie z pracy do Mariboru. Ludzie na Słowenii jeżdżą pracować do Austrii, bo bardziej im się to opłaca. Z Graz do Mariboru było jedynie 70 km. Na nasze pytanie, dlaczego się zatrzymała? Powiedziała że nie wie, że nigdy nie zabierała ludzi na stopa i że coś jej mówiło, by się zatrzymać. Dzięki bogu! W tamtym momencie, poczułam jakby moje prośby zostały wysłuchane. Zabrała nas do Mariboru, znalazła hostel i odstawiła do rąk własnych, samego właściciela. Emilio, bo tak było mu na imię, okazał się jej znajomym czy znajomym znajomego. Emilio, był Hiszpanem o kręconych włosach, który to znalazł swoją miłość na Słowenii i osiedlił się na stałe. Przemiły człowiek. Dał nam łóżka w pokoju wieloosobowym, w którym byliśmy jedynymi lokatorami. W Mariborze turyści są tylko przejazdem. Zatrzymują się tam na noc, w drodze nad Morze Adriatyckie. Miejsce cudowne i klimatyczne tylko ciche. Z Mariboru do Chorwacji było jeszcze całkiem daleko, a nam nie uśmiechało się znowu stać z tymi nieszczęsnymi plecakami, gdzieś na zadupiu, mając nadzieje że szybko coś złapiemy, zwłaszcza kiedy nasze barki odmawiały posłuszeństwa. Hostel w Mariborze. Taras który bardzo dobrze wspominam. W głowach pojawił się nowy pomysł. Bla Bla Car. Był to pierwszy raz, kiedy spróbowaliśmy tego serwisu. Znaleźliśmy na nim czesko-polską parę, jadącą samochodem z Wiednia do Chorwacji. Lokalizacja końcowa nie do końca była znana. Cena z Mariboru wynosiła 50 zł za osobę. Mieli podjechać dopiero o 17:00, dlatego mieliśmy cały dzień na zwiedzanie miasta. Nie specjalnie jest o czym mówić, jeśli chodzi o Maribor. Oprócz tanich papierosów, najstarszego wina pnącego się po murze na świecie i parku z kolorowymi rybami, nie było tam specjalnie nic ciekawego do roboty. Najstarsze wino na świecie w Mariborze Maribor Czerwonym samochodem z Czechem i Polką do Chorwacji. Podjechali po nas o godzinie 17:00. Oni, tak jak i my jechali na dziko do Chorwacji z jedną tylko przewagą, mieli swój samochód. Gdzieś koło godziny 24:00 wpadli na pomysł, by wyrzucić nas na autostradzie przy wlocie do Zadaru. Ewidentnie nie interesowały ich nasze losy. Wiadomo tylko było że mają zamiar przenocować na jakimś campingu. Stwierdziliśmy że gdziekolwiek zajadą, pojedziemy z nimi, a potem nasze drogi się rozejdą. I tak w nocy, zajechaliśmy do Solaris Beach Camp oddalonego jakieś 100 km od Zadaru. Niestety ceny były dość przerażające. 20 euro za dobę za namiot wydawało nam się horrendalną kwotą, zwłaszcza że słyszeliśmy o tańszych miejscach. Koniec końców porównując to miejsce z innymi, które widzieliśmy podczas tego wyjazdu, zakładam że chyba lepiej nie mogliśmy trafić. Tak wyposażonego campingu, jak tamten nigdy wcześniej nie widziałam. Solaris Beach Camp Solaris Beach Camp W tym roku postanowiliśmy odwiedzić to miejsce przy okazji pobytu w Szybeniku. To było bardzo dziwne uczucie wrócić w to samo miejsce po 4 latach i zobaczyć to wszystko jeszcze raz. Nostalgia to odpowiednie słowo. Nie za bardzo lubię ten stan. Przemijalność rzeczy mnie przeraża. Pamiętam moją frustrację następnego dnia rano, gdy zorientowaliśmy się że w sumie to jako jedyni jesteśmy tu bez samochodu i utknęliśmy na totalnym zadupiu. Mimo atrakcji, jakie znajdowały się na terenie obiektu po kilku dniach pobytu w ,,raju” zaczęło nam się nudzić. Jak pisałam, wyjazd ten był bardzo niezaplanowany. Skąpiliśmy sobie jak typowe Cebulaki. Mimo że mieliśmy pieniądze, codziennie jedliśmy jedynie bułki z serem i pomidorem, no bo nie mieliśmy dostępu do kuchni, a posiłki w restauracjach były zdecydowanie za drogie. Trochę śmieszą mnie tamte wakacje. Mam wrażenie że mimo większej odwagi, byłam dużo bardziej nieogarnięta. Nie zdawałam sobie sprawy z wielu rzeczy. Po powrocie do tego samego miejsca, zastanawialiśmy się jak mogliśmy wtedy siedzieć tam kilka dni, odwiedzając tylko Szybenik, kompletnie nie zdając sobie sprawy że mamy tak blisko do wodospadów Skradniski Buk. Jak się okazuje podróżowania też się trzeba nauczyć. Szybenik Mimo iż tak bardzo chcieliśmy jechać do Chorwacji i znaleźć się nad morzem, koniec końców zaczynało być nużąco. Postanowiliśmy że będziemy powoli wracać, ale po drodze udamy się do Zadaru. Zadar Z tego, co pamiętam w Zadarze spędzaliśmy cały dzień i połowę kolejnego. Już nie wiem, w jakim hostelu spaliliśmy, ale pamiętam że poznałam tam bardzo fajnych ludzi. Zanim jednak to się stało skakaliśmy, a raczej Arek skakał z pobliskich klifów, a następnie oglądaliśmy zachód słońca na morskich orguljach . Morskie orgulje, to takie schody schodzące do wody, w których są rury. Kiedy woda uderza o rury tworzy się muzyka. Przy schodach znajduje się też pozdrowienie słońca, czyli wielki panel słoneczny wbudowany w podłoże, który wieczorem świeci na różne kolory. Można po nim chodzić i się bawić. Klify w Zadarze Pozdrowienie słońca w Zadarze Zachód słońca w Zadarze był bardzo dobrym podsumowaniem tego wyjazdu. Zdecydowanie najbardziej pamiętam początek i koniec tego wyjazdu, przez wzgląd na targające mną emocje: zmęczenie, frustrację, szczęście, zachwyt, wdzięczności i inne. Pamiętam to tak wyraźnie jakby wczoraj. Powrót Powrót do Polski okazał się zdecydowanie prostszy. Ponownie zdecydowaliśmy się na Bla Bla Car. Za 100 zł z Zadaru do Katowic wróciliśmy z polską parą i jakąś dziewczyną, która jechała z wyspy Pag i zdecydowanie nadużywała słowa dwu pas. Nie mam pojęcia skąd była i co tam dokładnie robiła, ale po kilku godzinach jej gadania o dwu pasie, naprawdę mieliśmy dość. W Katowicach biegliśmy na pociąg do Łodzi, a potem do Warszawy. Podróż to uświadomiła mnie w kilku sprawach. Po pierwsze: Każda idea przekuta w realizacje znajduje w końcu swoje spełnienie. Po drugie: Droga do celu potrafi być bardzo wyboista. Jeżeli wiesz dokąd zmierzasz, nie powinna cię przerażać. Po trzecie: Brak planu na wakacje może okazać się nudą na wakacjach. Chociaż w naszym przypadku było to raczej mało kreatywne myślenia. ( Spokojnie, wszystkiego można się nauczyć.) Po czwarte: Zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji. Po piąte: Nigdy nie wiesz, czy to twój pierwszy czy ostatni raz w miejscu w którym jesteś. Po szóste: Większość spakowanych przez ciebie rzeczy, nie przyda ci się na wakacjach. Po siódme ostatnie: Niektóre rzeczy dzieją się tak, jakby były zaplanowane i przesądzone z góry, jedyne co możemy wtedy zrobić, to zareagować tak by być z nich zadowolonym. Moja historia dobiegła końca. Mam nadzieje że wam się podobała i będziecie wracać po więcej. —-> by być na bieżąco polub mnie na fanpagu. [AKTUALIZACJA r.] Obecnie przy ogólnodostępnych elektronicznych mapach z GPS, darmowej nawigacji w telefonie ( ja z powodzeniem korzystam od kilku lat z aplikacji Here), planerach tras google dla nawet przeciętnego niedzielnego turysty dojazd do Chorwacji nie powinien stanowić dużego problemu. Jednak biorąc pod uwagę mnogość zapytań w tej materii i duże zainteresowanie Chorwacją zagadnienie wydaje się być warte ujęcia w nieco szerszej perspektywie, niż tylko zaznaczenie na mapie startu i mety naszej wakacyjnej podróży. Mój pierwszy wyjazd do Chorwacji w 2005 roku zaplanowałem bez elektronicznych gadżetów przy wykorzystaniu jedynie dwu częściowej, bardzo niedokładnej papierowej mapy, kupionej jako dodatek do gazety. Za przewodnika posłużyło mi podarowane zdjęcie z przepięknym widokiem na kamienistą plażę Chorwacji oraz myśl – chcę tam być! To zdjęcie jest do dzisiaj na moim biurku. W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, które nurtują każdego kto planuje wyjazd samochodem do Chorwacji : trasę wybrać ? warto ominąć płatną autostradę w Słowenii ? opłaty w drodze do/i z Chorwacji – co, gdzie, za ile kupić bez przepłacania? i za ile zatankujesz na trasie paliwo, także LPG? dokumenty są niezbędne oraz w co musisz wyposażyć Twój pojazd jadąc do Cro? kosztuje przejazd do/ z Chorwacji ? są alternatywne środki transportu? Od 2009 roku jestem fanem i członkiem forum miłośników Chorwacji Tam zasięgam porad, czasem także pomagam poszukującym odpowiedzi, znajduję wszystkie niezbędne a co najważniejsze – sprawdzone informacje. Prawdziwa, daleka od chaotycznego mainstreamu skarbnica praktycznej wiedzy o Chorwacji. Warto poszukiwania na nurtujące pytania skierować właśnie na to forum. Poza tym zawsze jest pod ręką wyszukiwarka. Najważniejsze to zdrowy rozsądek, myślenie i szukanie odpowiedzi. [aktualizacja 2017] Od 7 kwietnia 2017 r. zaostrzono kontrole na granicach zewnętrznych strefy Schengen, co przełożyło się na dłuższy czas oczekiwania na granicy z Chorwacją. Jak ominąć zatłoczone przejścia graniczne na granicy Chorwackiej z Węgrami i Słowenią? Jak uniknąć korków na granicy z Chorwacją – odpowiedź znajdziesz tutaj [klik] Zjazd z autostrady do Chorwacji? Która trasa do Chorwacji będzie najlepsza? UWAGA !!! Szczegółowe informacje dotyczące tranzytu i przepisów Covidowych aktualizowane na bieżąco znajdziesz tutaj: dostępny także jako apka. Na przykładzie moich 7 tras z Katowic do Chorwacji (Trogir, Ciovo, Jesenice, Moscenicka Draga,Vinisce): a)[1116 km – 10h,29m] Trasa najszybsza: Czechy Ostrava/Brno➥Austria Wiedeń/Graz➥Słowenia Maribor ➥Chorwacja Zagrzeb /Karlovac – autostrada A1 w kierunku Splitu lub A6 w kierunku Rijeki/Istrii Dodatkowo płatne: autostrady w Czechach, Austrii, Słowenii i Chorwacji. b)[1137 km – 11h,53m]Trasa z objazdem płatnego odcinka autostrady w Słowenii, gdzie +21 km, czasowo +45 minut z zyskiem minimum 30 euro jadąc na dni. W trakcie sezonu, przy wyjeździe weekendowym ta trasa będzie szybsza od wariantu „a” ! Czechy Ostrava/Brno➥Austria Wiedeń/Graz/Mureck (ZMIANA OD Lenart/Ptuj(most w centrum)/Videm pri Ptuju/ Zgornji Leskovec ➥Chorwacja Cvetlin/Trakoscian/Zagrzeb/Karlovac a dalej autostradą A1 w kierunku Splitu lub A6 w kierunku Rijeki/Istrii. Dodatkowo płatne: autostrady w Czechach, Austrii i Chorwacji. c)[1096 km – 11h,47m] Trasa z pominięciem płatnej autostrady w Słowenii, gdzie to najkrótsza kilometrowo trasa jednak czasowo +1h do najszybszej trasy ale z zyskiem minimum 30 euro i parę litrów zysku na mniejszym spalaniu 🙂 Czechy Ostrava/Brno➥Austria Wiedeń/Ilz/BadRadkersburg ➥Słowenia Spuhlja➥ Chorwacja Cvetlin/Trakoscian/Zagrzeb/Karlovac a dalej autostradą A1 w kierunku Splitu lub A6 w kierunku Rijeki/Istrii: Dodatkowo płatne: autostrady w Czechach, Austrii i Chorwacji. d)[1105 km – 12h,11m] Trasa przez Słowację ,Węgry, Słowenię (Koszty zestawu winiet podobne jak przy trasie przez Czechy i Austrię -szczegóły w Słowacja Żylina/Bratysława➥Węgry Gyor/Szombathely➥Słowenia Lendava ➥Chorwacja Cakovec/Zagrzeb/Karlovac a dalej autostradą A1 w kierunku Splitu lub A6 w kierunku Rijeki/Istrii: Dodatkowo płatne: autostrady na Słowacji, Węgrzech i Chorwacji. Trasa raz przerabiana w 2007 roku. Bez zachwytu. Polecam głównie osobom mieszkającym w południowo -wschodniej części kraju. [aktualizacja 2017 rok] …Dociera coraz to więcej dobrych informacji na temat poprawy jakości drogi nr 86 na Węgrzech i szybko postępujących pracach przy Słowackiej autostradzie – kto wie może w tym roku na urlop do Chorwacji pojedziemy przez Słowację i Węgry? [aktualizacja 2017] Już jest długo wyczekiwany kolejny odcinek autostrady w Słowacji (10 czerwca 2017 otwarty odcinek drogi ekspresowej Zwardoń -Cadca), zakończony kolejny etap autostrady M86 na Węgrzech – obecnie konkurencyjna, szybka trasa z południowej Polski do Chorwacji przez Słowację i Węgry (Zwardoń, Żylina, Bratysława,Szombathely, Nagykanizsa) Uwaga ! Zarówno Słowacy jak i Węgrzy mocno suszą na tej trasie 😉 .[Aktualizacja Trasa przetestowana i moje spostrzeżenia-> bardzo uciążliwy odcinek po stronie Polskiej (Przybędza -Milówka), sporo ograniczeń prędkości po stronie Słowackiej, kilka zwężek i zwierzęta leśne na autostradzie. Do tego stanowiska z videorejestratorami… tak, wiem wystarczy jechać zgodnie z przepisami ;). e)Trasa szybka z północno-zachodniej Polski: Szczecin➥Niemcy Berlin/Regensburg➥ Austria (tunele na A9:Bosruck i Gleinalm)/Graz➥Słowenia MLP➥Chorwacja Zagrzeb/Trogir warto ominąć płatny odcinek autostrady w Słowenii jadąc przez Czechy i Austrię do środkowej lub południowej Chorwacji? Omijamy korek na przejściu granicznym SLO-HR „Macelj/Dragonja – w sezonie, w ciągu dnia minimum godzina stania. Jesteśmy w połowie trasy, więc łatwiej o ewentualny nocleg w rozsądnej cenie przy trasie objazdu np. tutaj: Nocleg na objeździe autostrady w Słowenii Możemy zrobić sobie dłuższą przerwę na pyszny obiadek lub kolację z noclegiem na przykład tutaj Siva Caplja Zostawiamy w kieszeni 30 euro (koszt zakupu dwóch winiet na płatną autostradę w Słowenii) Tankując na stacji paliw zaraz po zjeździe z Austriackiej autostrady np. tutaj: B69, 8471 Spielfeld, Austria -> zyskujemy około 20 euro na pełnym baku w jedną stronę (na litrze PB nawet 0,40 euro) … a jadąc przepisowo trendy stylem „ecodrive” nasz pojazd pożre mniej paliwa 😉 drogowe. Winiety 2021. Koszty przejazdu do Chorwacji. Bez stresu i prosto do celu a przede wszystkim tylko sprawdzone, praktyczne informacje! Nie daj się zwariować ! W Czechach już nie [od winiety na Czechy online (klik)] a w Austrii, Słowenii i owszem obowiązują winiety naklejane na szybę, w Czechach, na Słowacji i Węgrzech winiety w postaci wydruku, potwierdzenia w formie sms. Nowość! [Grudzień 2017], winiety na Austrię bez prowizji kupisz także w formie elektronicznej na stronie operatora autostrad w Austrii [klik]. Ciekawostki-Austriacką winietę elektroniczną można edytować przed okresem obowiązywania-numer rejestracyjny oraz termin ważności, można też skrócić 18-to dniowy okres karencji tak, aby obowiązywała już od daty zakupu 😉 !!! Słowackie winiety można kupić bez prowizji na stronie z winietami na Słowackie autostrady (klik). (Strona także w języku Polskim) lub tradycyjnie na stacji paliw, lub automacie na przejściu granicznym a także -> tutaj nowość!, na smartfonie, dzięki bezpłatnej aplikacji eznamka. Węgierskie winiety można kupić na stronie z winietami na Węgierskie autostrady[klik] a tu [klik]wersja z ułatwieniem po polsku -krok po kroku na stacji paliw w kraju tranzytowym. Za granicą na stacjach paliw nie ma prowizji a w punktach z winietami i owszem. Pozostałe winiety (na Austrię /od Austrię także online/, Czechy, Słowenię) kupujemy na pierwszej napotkanej stacji paliw w danym kraju bez prowizji i strachu, że coś się nam wydarzy po drodze. Jest to dobra okazja, aby rozprostować kości, skorzystać – jeśli trzeba z toalety i chwilę odpocząć. Skrócona instrukcja obsługi naklejanych winiet -> każda naklejana winieta na odwrocie ma obrazkową instrukcję obsługi informację w którym miejscu należy nakleić na szybę. Na wypadek kontroli należy zachować kupon kontrolny naklejonej winiety z wpisanym numerem rejestracyjnym…koniec instrukcji. Jeśli jedziesz na więcej niż 10 dni optymalny zestaw w zależności od wybranej trasy to miesięczna winieta na Czechy (naklejka), Słowację (wydruk lub sms) i Węgry (wydruk) a dwie tygodniowe winiety na Austrię (naklejka). Prawie aktualne ceny winiet znajdziesz tu: winiety Europa [kilk], jednak zakup na tej stronie obciążony jest dodatkową prowizją. Analogiczne ceny podwyższone o prowizję jak w PZM’ocie mają stacje benzynowe Shell i BP w Polsce. Najwyższe prowizje dolicza portal „winiety” .Wszystkie winiety można nabyć także przez internet w serwisie z winietami bez extra prowizji. [klik] Jaki z tego płynie wniosek? Zakup winiety jest bardzo prosty! Wszystkie winiety najtaniej i najszybciej kupimy na stacji paliw w danym kraju tranzytowym lub bezpośrednio u operatora autostrad. Wybór należy do Ciebie :). Ja kupuje na pierwszej stacji paliw w danym kraju, gdzie przy okazji mam zaplanowane przerwy w trasie. Chorwacja autostrady – opłata za przejazd autostradami w Chorwacji uzależniona jest od rodzaju pojazdu oraz pokonanego odcinka trasy. Na wjeździe pobierasz bilet a płacisz na bramkach wyjazdowych. Płacić można kartą lub gotówką – w kunach i euro. Przy płatności gotówką w euro resztę otrzymasz w kunach wg. kursu widocznego w okienku operatora na bramce wyjazdowej. Szczegółowy cennik, kalkulator opłat drogowych w Chorwacji znajdziesz tu: cennik autostrad w Chorwacji [klik]. Tutaj [Klik] znajdziesz intuicyjny kalkulator opłat za Chorwackie autostrady od punktu A do B. Szczegółowe przepisy drogowe ( ograniczenia prędkości) dla danego, wybranego kraju znajdziesz dzięki uprzejmości tu: przepisy drogowe obowiązujące w danym kraju [klik] Ceny winiet bez prowizji pośredników, zakup na stacji paliw lub w automacie na granicy 2019 rok: Austria dla pojazdów do 3,5t 10 dni 9,50 € 2 miesiące 27,80 € Czechy dla pojazdów do 3,5t 10 dni 12,15 € 1 miesiąc 17,22 € Słowenia dla pojazdów do 3,5t 7 dni 15,00 € 1 miesiąc 30,00 € Węgry dla pojazdów do 3,5t 10 dni 10,50 € 1 miesiąc 15,00 € Słowacja dla pojazdów do 3,5t 10 dni 10,00 € 1 miesiąc 14,00 € Już za chwilę, już za momencik widok na Ciovo Gdzie i za ile zatankujesz na trasie paliwo, także LPG? Warto rozplanować sobie tankowanie w taki sposób, aby nalewać w kraju, gdzie relatywnie paliwo jest tańsze. W tej kwestii wiele zależy od rodzaju paliwa, wielkości baku, spalania. Dla przykładu przy wyborze wariantu przez Czechy, Austrię, Słowenię najtańsze paliwo jest w Austrii. Oczywiście na autostradzie należy się liczyć z nieco wyższą ceną niż poza trasą. Różnice dochodzą nawet do 0,40 euro na litrze. Uwaga! Nie wszystkie stacje benzynowe nawet przy głównych trasach są czynne 24h. Wspominam o tym, gdyż miałem przymusowy postój na węgierskiej autostradzie czekając godzinę na otwarcie stacji o 2 w nocy. Jeśli jedziesz „na gazie” przydatne będzie info o lokalizacji stacji z LPG, które znajdziesz tutaj [klik]Aktualne ceny paliw na stacjach w Europie znajdziesz tu: ceny paliw w Europie [klik] dokumenty są niezbędne przy wyjeździe do Chorwacji ? Całą strefę Schengen przejedziesz na dowodzie osobistym lub paszporcie – dokument do wyboru. Uwaga ! Data ważności dokumentu tożsamości to minimum 90 dni. Tutaj to możesz sprawdzić [klik] Jaki dokument do Chorwacji? Jedziesz z dowodem osobistym lub paszportem. Przy trasie do Dubrownika przez BiH paszport także nie jest wymagany! Kierowca oczywiście musi posiadać ważne prawo jazdy, dowód rejestracyjny pojazdu z ważnym przeglądem technicznym, aktualną polisę OC. Przy wyjeździe cudzym pojazdem koniecznie zabierz ze sobą upoważnienie do wyjazdu za granicę. Rzadko jest to sprawdzane ale zawsze może trafić się służbista i co wtedy? się ile kosztuje przejazd do Chorwacji? Możesz policzyć sam zanim pojedziesz. Ilekroć z kimś rozmawiam na temat tego, gdzie byłem na wakacjach lub jakie mam plany urlopowe i wspomnę o Chorwacji słyszę „o to pewnie drogi szpas”. Drogo- niedrogo – pojęcie względne. Jak planuję wyjazd to chcę się zmieścić w budżecie. Oczywiście także i w tym względzie – planowaniu wydatków na wyjazd do Cro – znalazłem pomoc na forum . Jednym z narzędzi do wyliczenia kosztów będzie kalkulator w wersji on line ViaMichelin [klik] , gdzie możesz wprowadzić punkt startu, punkty pośrednie i finał trasy. Dla lepszego rozplanowania trasy wpisujesz datę i godzinę startu (przydatne dla lepszego rozplanowania trasy i omijania korków na granicy) Jak skutecznie ominąć korki i nie stać na granicach – opisałem tu [klik] Dodatkowo, jeśli chcesz dla precyzyjnego wyliczenia kosztów uzupełniasz markę i model samochodu 🙂 oraz jego średnie spalanie. Do Ciebie należy wybór czy jedziesz szybciej, czy też omijasz drogi z winietami i odcinkami płatnymi – to opcje indywidualne. Finalnie otrzymujesz takie przydatne informacje jak : mapkę, opis trasy do wydruku, koszty paliwa, koszty winiet, koszty opłat drogowych w Chorwacji Powyższe dane są wystarczające, aby sobie odpowiedzieć na pytanie – ile kosztuje dojazd samochodem do Chorwacji. Chcesz wiedzieć ile kosztują winiety, poszczególne odcinki autostrady w Chorwacji – zerknij nieco wyżej na punkt 3 „opłaty drogowe, winiety”!. W przedstawionej aplikacji możesz także wybrać „usługi dostępne na trasie” hotele, restauracje, stacje benzynowe, obiekty turystyczne. Przykładowa trasa ViaMichelin z wyliczeniem kosztów [klik] obowiązkowe, czytaj zdroworozsądkowe. W krajach, przez które pojedziesz przepisy dotyczące wyposażenia obowiązkowego nieco się od siebie różnią. Niemniej nie rozmieniałem się na drobne i zestawiłem wszystko co wymagane w jedną listę. Poza wyposażeniem wymaganym, poniższy zestaw zawiera też elementy przydatne. Czyli, wyposażenie samochodu w trasie do Chorwacji: kamizelka odblaskowa (dla kierowcy i wszystkich pasażerów pojazdu), apteczka trójkąt ostrzegawczy gaśnica komplet żarówek zapasowych zapasowe bezpieczniki elektryczne podnośnik koło zapasowe i klucz do jego montażu lub zestaw naprawczy linka holownicza srebrna taśma klejąca (!) Informacja dla zachowania spokoju podczas kompletowania wyposażenia -zespół przepisów międzynarodowych z 8 listopada 1968 roku został przyjęty przez wszystkie państwa Unii Europejskiej a w jednym z punktów mówi, że wyjeżdżając samochodem za granicę, musimy mieć tylko to, do czego obliguje nas prawo krajowe, więc nie dajmy się zwariować ! Warto przejrzeć zakres ubezpieczenia naszego samochodu i dotyczące zdarzeń za granicą. Zwróć uwagę na opcję holowania (sprawdź koniecznie limity kilometrów) poza granicami kraju w EU, wariant z samochodem zastępczym lub nawet hotel na czas naprawy (serwis może się wydłużyć). Jeśli nie masz takich wariantów nie przejmuj się – zawsze możesz dokupić ubezpieczenie assistance tylko na czas wyjazdu i na określone ryzyka. Koszt w granicach 100 zł za spokój ducha. Zrób to lub jeśli nie chcesz to już teraz pomyśl, co zrobisz jak Twoje auto odmówi posłuszeństwa w trasie za granicą? Aby zapobiec temu, co można przewidzieć zawsze przed wyjazdem robię mały przegląd samochodu w stacji kontroli pojazdów. Zabezpieczamy sprzęt mechaniczny a co z nami? No właśnie – trzeba też pomyśleć o sobie wyrabiając bezpłatną kartę EKUZ z NFZ. Krok po kroku jak wyrobić kartę EKUZ ? [klik]. Opcjonalnie można zakupić dodatkowe ubezpieczenie podróżne/turystyczne. To nie ustrzeże nas przed niespodziankami ale na pewno zapewni Ci większy komfort psychiczny podczas urlopu. nie masz własnego samochodu to jak inaczej możesz dotrzeć do Chorwacji? Oczywiście można autostopem :). Alternatywą dla własnego samochodu może być wynajem samochodu lub, co w opinii wielu Klientów jest bardziej komfortowe – skorzystanie z usługi firmy transportowej, która zawiezie Cię z Polski wprost na wymarzone, Chorwackie wakacje. Przyjeżdżasz na miejsce wypoczęty i co istotne- nie musisz się martwić o trasę, tankowanie, winiety, ewentualny nocleg w trasie czy dodatkowe ubezpieczenie samochodu. Pakujesz rodzinę, znajomych i ruszasz na urlop! Usługę przewozu do Chorwacji na bardzo wysokim poziomie w nowych, klimatyzowanych pojazdach świadczy firma Pani Bożeny i Piotra. Kontakt do tej profesjonalnej firmy znajdziesz pod linkiem: „Zawiozę Cię właśnie tam, gdzie chcesz -do Cro też 🙂 ” [klik] . Poza dużym doświadczeniem, troską o komfort Klienta firma wyróżnia się także konkurencyjnymi cenami. Przy zamawianiu usługi powołaj się na stronę niedzielnyTurysta PL. Niewątpliwie najszybszym środkiem transportu do Cro jest samolot. W ostatnim czasie operatorzy tanich linii lotniczych w okresie lipiec- sierpień zaproponowali konkurencyjne ceny na przelot z Warszawy do Splitu za jedyne 219 złotych a za trasę Katowice Split 168 zł. Jest też transport szynowy, jednak dość abstrakcyjnie brzmi dla mnie dojazd pociągiem, gdyż podróż z przesiadkami może trwać nawet 30 godzin. Jedak nie ważne czym i jak – ważne aby dotrzeć do wytyczonego celu. Do odważnych świat należy! Do Chorwacji prowadzą wygodne drogi, dlatego wiele osób decyduje się na dojazd własnym samochodem. Takie rozwiązanie ma dodatkowe zalety – możesz zatrzymać się w ciekawych miejscach po drodze, odkryć lokalne atrakcje Chorwacji, a także łatwiej przywieźć prezenty z podróży. Chorwacja: jak dojechać z Polski w 2022 roku? Gdzie kupić winiety, jadąc do Chorwacji? W jakich krajach czekają nas opłaty za autostrady? Ile kosztują opłaty drogowe? Sprawdziliśmy aktualny stan na całej trasie. Dojazd samochodem do Chorwacji w dużej mierze odbywa się komfortowymi autostradami, pozwalającymi na wygodne i sprawne przemieszczanie się. Przy drogach tych nie brakuje infrastruktury w postaci stacji benzynowych, restauracji, toalet, a niekiedy także miejsc ciekawych krajoznawczo. Z południa Polski czas dojazdu na chorwackie wybrzeże jest niewiele dłuższy niż dotarcie nad Bałtyk, dlatego warto postawić na wakacje w Chorwacji, w której nie musimy martwić się o kapryśną pogodę. Chorwacja – trasa przez Czechy i Austrię Planując urlop w Chorwacji, rozpatrujemy zwykle jedną z trzech dróg dojazdowych z Polski. Osoby wyruszające z zachodniej części kraju bez zastanowienia powinny kierować się na Wiedeń, Graz, a następnie przez Słowenię do Zagrzebia – stolicy Chorwacji. Stamtąd wygodna chorwacka autostrada prowadzi w różne miejsca wybrzeża – od Rijeki i Crikvenicy, przez Zadar, Szybenik i Split, aż po Riwierę Makarską i dalej na południe w kierunku Dubrownika. Przejazd przez Czechy i Austrię to także najszybsza i najwygodniejsza droga, by dojechać samochodem na Istrię – atrakcyjny półwysep północnej Chorwacji. Malownicze miejsca na wymarzony urlop znajdują się szczególnie na zachodnim wybrzeżu Istrii. Przejazd drogami Czech (autostrada A1) i Austrii (autostrada A2), następnie szybko przez Słowenię i wprost do Chorwacji to opcja ceniona przez wiele osób udających się nad Adriatyk własnym samochodem. Ile kosztują opłaty za autostrady na tej trasie i gdzie je uiścić? Wjeżdżając do Czech od Gorzyczek, kierujemy się na Ostrawę, Ołomuniec, Brno i Wiedeń. Zasady wjazdu są jasne – za ten przejazd trzeba zapłacić. Cena winiety w Czechach dla samochodu do 3,5 t wynosi 310 koron za 10 dni (ok. 77,50 zł) lub 440 koron za miesiąc (ok. 102,50 zł). Z opłaty zwolnione są samochody elektryczne, a za samochody zasilane gazem ziemnym płaci się połowę stawki. Winietkę można kupić online na stronie (strona posiada polską opcję językową), w samoobsługowym automacie lub w licznych punktach na terenie Czech, na stacjach benzynowych czy poczcie. Wjechawszy od Gorzyczek, czeską e-winietę można kupić np. na stacji benzynowej przy autostradzie A1 tuż przed Ostrawą. Winieta ma formę elektroniczną i jest powiązana z pojazdem poprzez numer rejestracyjny. Nie trzeba niczego naklejać na szybie, tylko zostawić dokument zakupu na wypadek kontroli. Droga przez Austrię (Wiedeń, Graz i dalej na Maribor) wynosi 320 km. Dla samochodów do 3,5 t obowiązuje winieta w cenie 9,60 euro (na 10 dni) lub 28,20 euro (na 2 miesiące). W Austrii można nabyć wygodną winietę elektroniczną powiązaną z numerem rejestracyjnym lub tradycyjną winietę, którą należy przykleić na szybę w górnym rogu po stronie kierowcy. Gdzie kupić? Austriackie winietki można nabyć online poprzez (uwaga! Zakup możliwy najpóźniej na 18 dni przed podróżą!) lub na stacjach benzynowych i na przejściach granicznych (także w Polsce). Przejazd przez Słowenię, jeśli kierujemy się na Zagrzeb, zajmie niespełna godzinę, ale także wymaga wykupienia winietki. Droga wiedzie przez atrakcyjne okolice Mariboru, gdzie osobom z północnej Polski warto zatrzymać się na nocleg (znajdź dla siebie hotel koło Mariboru). Jeśli jedziemy na chorwacki półwysep Istria, czeka nas nieco dłuższa droga przez Słowenię (ok. 260 km). Wówczas należy zmierzać na Lublanę, Koper, a po chorwackiej stronie już na Pulę, Rovinj, Poreč czy Umag. Od 2022 roku w Słowenii obowiązują e-winiety 2A na samochody mniejsze (większość osobowych) i 2B na większe (których wysokość nad pierwszą osią przekracza 130 cm). Elektroniczna winieta autostradowa 2A na tydzień kosztuje 15 euro, na miesiąc 30 euro. Za winietę 2B należy zapłacić odpowiednio 30 lub 60 euro. Winietę można kupić wygodnie poprzez stronę internetową w języku polskim Warto pamiętać, że droga przez Słowenię na Istrię wiedzie nieopodal niebywałych atrakcji: wybudowanego częściowo w skale okazałego zamku Predjama oraz unikatowej jaskini Postojna, oferującej nowoczesną trasę turystyczną. O innych miejscach wartych odwiedzenia w Słowenii możesz przeczytać tutaj. Chorwacja – droga przez zachodnią Słowację i Węgry Mieszkańcy południowej Polski często wybierają ten wariant, gdyż pozwala on zaoszczędzić kilkadziesiąt km. Do Słowacji wjeżdżamy przez Zwardoń, kierujemy się na Żylinę i Bratysławę (lub przez Chyżne i dalej na Zwoleń i Komarno). Po drugiej stronie Dunaju rozciągają się Węgry, przez których niewielki północno-zachodni skrawek przejedziemy, by wjechać do Chorwacji na przejściu granicznym Letenye – Goričan. Przejazd drogami szybkiego ruchu i autostradami na terenie Słowacji także wymaga zakupu elektronicznej winiety. Kupimy ją wygodnie z domu na polskojęzycznej stronie albo przez aplikację mobilną. Możliwy jest także zakup w samoobsługowych automatach przy przejściach granicznych oraz na stacjach benzynowych oznaczonych napisem emyto. Słowacka winieta dla pojazdu do 3,5 tony kosztuje 10 euro na 10 dni lub 14 euro na 30 dni. Także na Węgrzech obowiązują e-winietki sprzedawane w formie elektronicznego wydruku. Aktualny stan opłat dla samochodów osobowych do 3,5 t w kategorii D1 wynosi 3820 HUF na 10 dni (ok. 85 zł), opłata miesięczna to 5210 HUF (ok. 112 zł). Chorwacja – dojazd przez Koszyce i Budapeszt Ze wschodniej Polski najwygodniej jest wyjeżdżać przez Barwinek. Kierujemy się na Preszów, a następnie Koszyce i łatwo wjeżdżamy na Węgry. Mijamy Miszkolc z jego znanymi kąpieliskami termalnymi i obwodnicą Budapesztu udajemy się na zachód na przejście graniczne Letenye – Goričan. 100 km dalej rozciąga się stolica Chorwacji. Na przejazd przez Słowację i Węgry obowiązują winietki opisane powyżej. Wybór tej drogi pozwala zrobić sobie przerwę w Koszycach czy niezwykle atrakcyjnym Budapeszcie. Jeśli nie mamy wiele czasu, stolicę Węgier ominiemy autostradową obwodnicą. Opłaty drogowe w Chorwacji W samej Chorwacji nie obowiązują winiety, lecz opłaty odcinkowe każdorazowo pobierane na bramkach (można płacić kartą lub gotówką w kunach albo w euro, a także poprzez aplikację mobilną HAC ENC). Koszt przejazdu zależy od długości danego odcinka. Najdłuższa płatna trasa to autostrada A1 od Zagrzebia, przez Split, w kierunku Dubrownika. Liczy niemal 500 km, za przejazd nią zapłacimy 232 HRK (ok. 144 zł). Dojazd na Riwierę Makarską kosztuje 204 HRK (ok. 127 zł), do Szybenika 152 HRK (ok. 95 zł). Dotarcie z Zagrzebia do Rijeki (albo nieodległej Crikvenicy) autostradami A1 i A6 kosztuje ok. 198 HRK (ok. 123 zł). Przejazd przez Istrię z północy (od Słowenii) na południe (np. do Puli) to koszt ok. 30 zł. Dobrą wiadomością jest zniesienie poboru opłat na moście łączącym wyspę Krk z lądem. Podróżujących do Chorwacji ucieszy także niewprowadzenie tego lata 10% sezonowego wzrostu opłat drogowych. Podsumowując informacje o tym, w jakich krajach czekają nas opłaty drogowe i zakup winiet, można odpowiedzieć krótko, że przejazd drogami szybkiego ruchu we wszystkich państwach na naszej trasie jest płatny. Ułatwienie bez wątpienia stanowi elektroniczna winieta autostradowa, która została wprowadzona w każdym państwie tranzytowym w drodze do Chorwacji. Zarówno w Czechach, Słowacji, Austrii, Słowenii, jak i Węgrzech możemy kupić elektroniczną winietę, której nie trzeba naklejać na szybę. Co ważne, każdą z tych winiet możemy przed wyjazdem kupić bezpośrednio z domu na stronie internetowej zawierającej instrukcję zakupu po polsku. Już nie musisz nerwowo wypatrywać, gdzie kupić winietę. Pamiętaj tylko, że aktualny stan prawny w Austrii wymusza opłacenie kosztów drogowych na minimum 18 dni przed podróżą. Dojazd samochodem do Chorwacji jeszcze nigdy nie był tak sprawny – elektroniczna winieta autostradowa pozwala zaoszczędzić czas. Wcześniej należało go poświęcić na zakup winiety na granicy lub opłaty na bramkach w Słowenii. Warto także pamiętać, że Chorwacja należy do Unii Europejskiej, dzięki czemu połączenia telefoniczne z Chorwacji nie narażą nas na nadmierne koszty. Chorwacja nie należy natomiast jeszcze do strefy Schengen (być może wstąpi do wspólnoty już w 2023 roku), dlatego przy wjeździe do niej zarówno od strony Słowenii, jak i Węgier, obowiązuje kontrola graniczna. By wjechać do Chorwacji wystarczy jednak okazać dowód osobisty, nie potrzeba paszportu. Nie są wymagane także żadne inne dokumenty wjazdowe. Chorwacja uznaje polskie prawo jazdy. Kierowca powinien mieć przy sobie także dowód rejestracyjny pojazdu z ważnym przeglądem technicznym oraz ważne ubezpieczenie OC. W samochodzie powinny znajdować się kamizelki odblaskowe dla kierowcy i pasażerów, trójkąt ostrzegawczy i apteczka. Aktualną sytuację na drogach oraz przejściach granicznych można sprawdzać na stronie Chorwackiego Auto Clubu gdzie umieszczane są istotne informacje.

droga do chorwacji 2017